Jednak aby troszkę odczarować ten szaro-bury maj chciałabym Wam pokazać dwie prace, które ostatnio z wielką przyjemnością zrobiłam. Są kolorowe, pełne kwiatów, bardzo wiosenne a przy tym, myślę, że całkiem delikatne.
Pierwsza to "Pocket Letter" czyli dziewięć małych kart, włożonych do koszulki (takiej jak na karty kolekcjonerskie). Zrobiłam go w ramach wiosennej wymiany w Scrapelektrowni. Pocket Letter powinien zawierać również list oraz drobne upominki.
Moją parą była Magda - czyli Tores. Przygotowałam projekt mówiący trochę o mnie i tym co mi w duszy gra, czyli są kwiaty, jest szydełko i książkowe sentencje na odwrocie. Upominkiem były małe szydełkowe kwiatki schowane w kopercie na odwrocie, tasiemki, obrazki.
i druga strona :)
Dołączyłam też szydełkową sówkę:
Od Magdy dostałam pocket letter w stylu, którego sama zupełnie nie ogarniam - steampunk. Nareszcie mogę przyjrzeć się z bliska.
i upominki:
Zupełnie przypadkiem obie dołączone zawieszki to sowy :))
Druga praca to exploding box - wciąż niezmiennie bardzo lubię je robić, wklejać kwiaty, dobierać papiery, łączyć poszczególne elementy w całość :)
Digi stempelek "W dniu Chrztu św." pochodzi z grupy na fb I love digi
Niestety nie pamiętam skąd pochodzi digi stempelek na wieczku boxa. Zapisałam go dość dawno temu, zmieniam tylko napisy, według zapotrzebowania, ale nie wiem kto go stworzył.
A Wy jak radzicie sobie z taką szaro-burą aurą?
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Ania
P.S. Niezmiernie rzadko startuję w wyzwaniach, ale może czas to zmienić? ;) W związku z tym, że w pudełeczku dominuje biały, na tle mięty zgłaszam exploding box do wyzwania majowego na blogu Świry Rękodzieła :)
Ten szaro-bury czas tak trochę nie pasuje do maja...na szczęście deszcz ożywił całą przyrodę, więc kwiaty mogę do domu naznosić, a i energii nieco więcej to coś powoli się tworzy...kolorowe papiery od Ciebie sprawiają, że nawet jak niby mi się nie chce nic robić to one tak motywująco na mnie działają, że muszę ;p
OdpowiedzUsuńDobrze robić, co się lubi, co sprawia nam przyjemność, więcej takich chwil Ci życzę :)
Mnie w takie bure dni energia opuszcza ... może być burzowo ale niech będzie ciepło o chociaż ciut słonecznie :) papiery znacznie ułatwiają prace, ale Tobie i bez nich naprawdę to dobrze wychodzi! :)
UsuńByły czasy, gdy w maju był śnieg :) więc teraz,. to już chyba wszystko pasuje do maja =)
OdpowiedzUsuńCiekawe książki czytasz, gratuluję upominków, sówka świetna - im mniejsze tym chyba ciężej zrobić, bo mnie poręczne :)
Dziękujemy również za udział w naszym wyzwaniu.
Pozdrawiamy serdecznie
W kwietniu śnieg akceptuję ... w maju już nie bardzo ;) rozumiem zimnych ogrodników, Zośkę ... ale teraz to już czas na WIOSNĘ! :)
UsuńPiękne prace Aniu :) Box prześliczny. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńSzaro-bury maj właśnie dobiega końca i dobrze. W Twoim książkowym stosiku widzę także Elżbietę Cherezińską, którą uwielbiam :-) Prace śliczne, dopracowane, bardzo mi się podobają. Nigdy jeszcze nie robiłam ani "pocket lettera" ani exploding boxa, czyli jak piszesz może czas to zmienić :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPudeleczko Cuudne !!! :)) Trzymam kciuki Aniu za zabawe :) Karteczki Piekne uwielbiam takie kwieciste :)))) A ksiazki Kocham :)) Ostatnio zakochalam sie w ksiazkach Lucindy Riley Uwielbiam serie o siostrach ,ale i inne wciagaja na maksa :)) I tak w ostatnich dniach jedna z jej ksiazek na ta pogode przeczytalam :)) Mam nadzieje ,ze juz za chwilke bedzie duuzo cieplej ,by mozna bylo czesciej z domu wyjsc :)) Sciskam Cie Kochana Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńPiekne pudełeczko na chrzest :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te maluszki, Aniu i box też piękny :) Dziękuję za udział w zabawie na blogu Świry Rękodzieła :)
OdpowiedzUsuńCherezińską lubię czytać. Jestem na etapie Królowej. Niesamowicie pisze o historii Polski. Ta Wielka Gra również mnie zaciekawiła. Bomba. Śliczne kartki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuń