Obserwatorzy

czwartek, 30 stycznia 2014

Zagubione

Dziś chciałam Wam pokazać prace, które powstały już dość dawno, ale tak szybko powędrowały do właścicielki, że zdążyłam o nich zapomnieć ;)

Najdawniej (chyba jeszcze wczesną jesienią) powstał ten komplecik do pokoju mojej nastolatki: koszyczek na drobiazgi i podkładka pod kubek z długopisami:


Filcowe etui na telefon - wzór w całości zapożyczony z fotobloga:

Zajrzyjcie tam koniecznie! Tyle cudnych rzeczy w jednym miejscu już dawno nie widziałam! Chciałam czy nie musiałam zrobić dość wierną kopię, bo takie dostałam wytyczne i bałam się coś zmienić. Jedynie oczka są szydełkowe z czarnymi koralikami.

Ciasteczkowy potwór:



A ten malutki szarobury kotek był prezentem, został sfotografowany wcześnie rano, jeszcze w świątecznych klimatach.



Pokazuję takie starsze prace, bo chyba za dużo rzeczy zaczęłam, dość czasochłonnych i teraz muszę po kolei je kończyć. Czy też tak macie??? Obiecałam sobie nie zaczynać nic nowego do czasu ukończenia chociaż dwóch: serwetki (zostały mi dwa okrążenia szydełkiem - hurra!) i chusty - tu jeszcze trochę więcej pracy, ale mam nadzieję, że się uporam niebawem :)) A o innych rzeczach, na razie ciicho szaa ;) Bo len do haftu już jest w drodze ;)

Dziękuję Wam za wszystkie Wasze odwiedziny i każde zostawione słówko, które niezwykle mnie cieszy! :)
Uściski ślę
Ania

wtorek, 21 stycznia 2014

Ekspresowe karteczki

Im dłużej oglądam przeróżne blogi scrapbookingowe tym bardziej przekonuję się, że scraperką nigdy nie zostanę :))) Ale nie przeszkadza mi to w klejeniu kartek dla najbliższych. I tak dla moje Babci powstała taka karteczka:

Kartkę ozdobiłam szydełkowymi kwiatkami i motylkiem. Jeśli podoba się Wam motylek możecie wydziergać własnego wg tego tutorialu :)


Z dziećmi zrobiliśmy wesołą kartkę dla Babci i Dziadka:


Kilka dni temu, na 15 minut przed wyjściem do koleżanki Julka przypomniała sobie, że nie ma kartki dla koleżanki. Cóż było robić, papier i nożyczki mam zawsze pod ręką i w 10 minut powstała ta kartka:




Ostatnio mam udział w przygotowywaniu prezentów dla Julki koleżanek i w ten sposób powstała kolejna sówka:


Te wszystkie kartki powstały w dość ekspresowym tempie, ale myślę, że takie z włożonym serduchem, choć niedoskonałe to są wyjątkowe. Biegnę teraz szykować dzieciaczki i kwiaty, Wam życzę miłego popołudnia i udanego świętowania!

Ania



piątek, 17 stycznia 2014

Dla Ewy

Mam nadzieję, że paczuszka sprawi, że Ewa się uśmiechnie, a podarunki od wielu innych dziewczyn pomogą myśleć pozytywnie.


Różyczka - broszka, szydełkowa sowa i zakładka do książki - mam nadzieję, że taki zestaw może sprawić przyjemność chorej.




Ściskam mocno kciuki za Ewę i jej walkę.

wtorek, 14 stycznia 2014

O zaległościach

Zaniemogłam w Nowym Roku. Choróbsko żyć nie dało, nawet nie miałam sił na otworzenie komputera. Ale już na szczęście lepiej :)

Nadrabiam więc świąteczne zaległości. Wiem, że niektóre z Was już ściągają świąteczne dekoracje, Boże Narodzenie 2013 to już wspomnienie, ale przed świętami dotarły do mnie dwie piękne paczuszki i muszę się pochwalić :))
Po pierwsze zorganizowałyśmy sobie z Dark Raven wymiankę. Aga ulepiła dla mnie przecudne Aniołki i inne zawieszki z masy solnej:




W mojej paczuszce znalazły się szydełkowe zawieszki na choinkę:




Maznęłam białą farbą akrylową modrzewiowe szyszki. Hmmm, spodobał mi się efekt i kilka dołączyłam do paczuszki :)



Szydełkowanie jest zdecydowanie mniej skomplikowane od lepienia masy solnej (kiedyś próbowałam i pozostanę przy szydełku ;) ) ponadto szydełko i włóczkę zawsze można mieć przy sobie (np. u fryzjera albo myjni samochodowej) więc wymiana 1:1 wydawała mi się nie w porządku. I wpadłam na pomysł jeszcze jednej niespodzianki dla Agnieszki, a właściwie jej synka Gucia :). Tak powstał mój pierwszy decoupage ... niezbyt doskonały, ale już wiem, że była to sympatyczna niespodzianka-pamiątka:


Agnieszko! Bardzo dziękuję za wymiankę! I już mam chrapkę na koty :D Jak tylko się obrobię to może znowu się wymienimy? :)

Druga przesyłka była dla mnie wielką niespodzianką. Biorąc udział w zabawie zorganizowanej przez blogi przeplatanekolorami.blogspot.com i zielenie.blogspot.com  "wyszydełkuj sobie święta" nie spodziewałam się nagrody :) Okazało się, że moja krzyżykowa karteczka została wyróżniona przez Paulinę i otrzymałam takie cudeńka:

Serducho, duże i ciężkie, szczególnie przypadło mi do gustu i na pewno posłuży do różnych dekoracji ... a Walentynki już tuż tuż ;)


Miałam nadzieję, że zima o nas zapomniała, ale niestety, nie ma tak dobrze ... Może to i dobrze, ferie za pasem :) Ściskam Was gorąco i dziękuję, że ze mną jesteście!

Ania