Pojawiam się i znikam. I tak to chyba już u mnie zostanie. Wolę nie obiecywać, że wrócę do regularnych postów, bo jak obiecuję to dzieje się wprost przeciwnie. Proszę więc Was tylko o cierpliwość!
A jakie mam zaległości najlepiej widać po pracach inspiracyjnych na wyzwania i nie tylko.
Oto błyszcząca torebeczka z kolczykami. Może być na prezent, można do niej schować pomadkę i włożyć do torebki. Miała być na ostatnie karnawałowe szaleństwa, a tu już Wielki Post.
Ale wyzwanie w Klubie Twórczych Mam jeszcze trwa, choć to już ostatnie chwile. Jeśli macie ochotę jeszcze wziąć udział to szybciutko! :) Tym bardziej, że nagrodą jest bon zakupowy o wartości 30 zł do sklepu Przyda Się oraz dwa kupony na które przysługuje 10% rabat do sklepu Kadoro.
A z tego co jest zupełnie w innym stylu to chciałam Wam pokazać koszyk który zrobiłam dla koleżanki.
Pamiętacie jak miałam kiedyś dylemat - jaki upominek hand-made przygotować dla koleżanki, która wprowadziła się do nowego mieszkania, ale ma zupełnie inny styl niż ja?
Mój wybór padł na sznurek o czym możecie przeczytać tutaj. Okazało się, że prezent był trafiony co niezmiernie mnie ucieszyło :)
Jakiś czas temu, na zamówienie, zrobiłam dla niej trzeci koszyczek:
Teraz mam kolejny dylemat, ponieważ niedługo idziemy na ślub wspomnianej koleżanki. Hmmm? Nie wiem, może wymyślę jeszcze jakiś dodatkowy prezent własnej roboty.
Trochę nas zawirusowało ostatnio, ale to pewnie normalka, bo wszędzie kaszel, katar itp. Całe szczęście w powietrzu czuć już wiosnę i chociaż od wczorajszego popołudnia u nas pada to minione dni były naprawdę piękne :))
Pozdrawiam Was gorąco
Wasza znikająca Ania :*
mieni się i błyszczy aż miło popatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńniestety, wirusy i bakterie, a mrozy miały je wreszcie zamrozić! niestety wszystko mutuje. Dziękujemy za dobre słowa <3 ja na ślub bratanicy mam zrobić 86 par młodej pary z klamerek .... Pozdrawiamy cieplutko <3
OdpowiedzUsuńMłoda para z klamerek? Brzmi bardzo ciekawie :)) ale 86 sztuk to wyzwanie! Ciekawa jestem efektów :)
UsuńSiostra przywiozła taki wzór z Włoch, a praca przypadła mnie i faktycznie obawiam się trochę. Ale chociaż większość materiałów zakupiła, bo u nas nie mogłam znaleźć dużych klamerek, jedynie w Tiger ale już z napisami. Pozdrawiamy :)
UsuńRównie znikająca co powracająca :) WAŻNE, że jesteś Ania :)
OdpowiedzUsuńTorebeczka słodziutka...
A KOSZ rewelacja! :)
Ogarnij pracę i na spokojnie wracaj do nas :)
Najwazniejsze Aniu jest to ,ze Jestes ,ze Wracasz :))) Cuudna torebeczka i te kwiatuszki kolo niej :)))) Koszyczek Piekny ,Sliczne kolorki :))) Hmm aa moze bys zrobila w prezencie slubnym dwie podusie do kompletu ? :) Mysle ,ze ciekawy efekt bylby :)) To zapowiada sie zabawa Pieknie :))) Pozdrawiam Cie cieplutko :)) Buuziaki :))
OdpowiedzUsuńSłodka torebeczka! I koszyczek cudny!:)
OdpowiedzUsuń