Wianek kibicki przygotowałam Julce na zupełnie inną okazję (GP na żużlu w Pradze), ale w naszej domowej strefie kibica sprawdza się idealnie, na większe wyjścia też się nadaje :)))
Wianek uplotłam z wierzbowych gałązek, do których klejem na gorąco doczepiłam sztuczne kwiaty.
Moja kochana Kibicka :))
I Kibic, nie mniej kochany :))
Tradycyjnie kibicujemy wszystkim sportowcom, ale mi zawsze serce mocniej bije jak oglądam naszych siatkarzy :D
A Wy za kogo najmocniej ściskacie kciuki???
Pozdrawiam gorąco, biało-czerwono!
Ania
Noooo... powiem Ci Aniu, że pięknie we wianku prezentuje się Twoja Kibicka !!! a i Kibicowi nic nie brakuje w tym kapeluszu !!! Oboje wygladają bardzo profesjonalnie... jak na Kibiców, oczywiście!!! Jak tam na urlopie było??? Jarmark dominikański odwiedziłaś ??? Tęsknię za Gdanskiem i powiem szczerze, ZAZDROSZCZĘ CI , że tak często tam bywasz;-))) Pozdrawiam sierpniowo, Gabrysia
OdpowiedzUsuńMoi kibice to najlepsi kibice na świecie :) Gabrysiu, byłam w Gdańsku, ale tylko 2,5 dnia w te wakacje, to zdecydowanie za mało. Chociaż to były owocne dni, nawet bardzo! Napiszę o tym :) ściskam!
UsuńJaki piękny wianuszek. Super połączenie takich intensywnych kolorów.
OdpowiedzUsuńściskam Aniu cieplutko:)
Kibicom nie wypada występować w innych kolorach ;)
UsuńPięknie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAniu Cuudnych kibicow masz w domu :))) Wianuszek Piekny :))) Ja malo sportowa niestety jestem, czasem mecz pilki noznej ogladam i tyle :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś! Oj my kibicujemy i to mocno :D
UsuńKibice jak się patrzy!!! Brawo!:D
OdpowiedzUsuńA wianek przepiękny!:)