Wybór padł na recyklingową bawełnę Drops YYou #7 Na tego typu rzeczy jest idealna. Łapki wyszły dość grube, mięsiste a przy tym miękkie.
Okrągła może z powodzeniem służyć jako podstawka pod gorący garnek.
Te poleciały w świat do mojej chrześnicy, a mi pozostaje zrobić sobie identyczne :))
Od dłuższego już czasu marzy mi się torba mohila, tak bardzo teraz popularna. W ramach nauki zrobiłam sobie etui na telefon, też z Dropsa:
Cała sztuka przy robieniu tego typu robótki polega na tym, że praktycznie z prawej, jak i lewej strony wygląda ona podobnie (nie sterczą żadne nitki pomimo wrabianych wzorów) i cały czas robi się kilkoma nitkami jednocześnie. Z racji tego, że etui jest dwukolorowe to robiłam dwiema i muszę przyznać, że nie jest to takie proste.
Etui od środka, czyli jego lewa strona:
Moja mohila też prawdopodobnie będzie właśnie z tej włóczki, tylko zestaw kolorów marzy mi się trochę szalony, wakacyjny ;)
Wielka majówka trwa. Lubię ten weekend spędzać w domku, pracować w ogródku. W tym roku jednak wyjechaliśmy, dziś za oknem piękne słoneczko, wczoraj było więcej chmur ale nie przeszkodziło nam to w wycieczce do sympatycznego miasteczka.
Znacie je?
Ściskam Was gorąco, majowo :)))
Super takie łapki a i ozdoba kuchenna świetna.
OdpowiedzUsuńA to miasteczko to znam, bo 2 lata temu zrobiliśmy sobie tam wypad na przedłużony weekend poza sezonem - nawet zdjęcia mam podobne:) Oczywiście Frombork, uroczy, cichy i spokojny.
Pozdrawiam.
Ja niestety nie znam:-( przepiękne te łapki kuchenne!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace :-) Łapki kuchenne cudne :-) Piękne wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńEtui na telefon fantastyczne !
Niestety i ja nie znam tego miasta...
Pozdrawiam serdecznie.
Cuuudne sa te Twoje szydelkowe prace Aniu !!!! :))))) Baardzo mi sie podobaja :)) A miejscowosc Suuper :)) I niestety ,ale nie wiem gdzie to :) Pozdrawiam Cie Serdecznie Aniu :)) Buuziaki :)
OdpowiedzUsuńAniu, łapki kuchenne są cudowne! Bardzo mi się podobają! :) Frombork na zdjęciach piękny, nigdy tam nie byłam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńU nas majówka typowo rodzinna... spacery, grilowanie, gra w piłkę, rolki... czasu spędzonego w gronie rodziny ciągle mi za mało !!! hahaha... a odpoczniemy, kiedy "dzieciary" odjadą !!! Aniu, musiałam się przyjrzeć opisanym przez Ciebie "torbom mochila" i... muszę napisać, że są o.k.
OdpowiedzUsuńKochana, no słodkości po prostu:) A etui na telefon jest świetne!
OdpowiedzUsuńcałuski majowe:)