Jakiś czas temu pokazywałam domek - pierwszy z trzech, które udało mi się kupić w promocyjnej cenie w empiku. W ramach wprawiania się w decoupage okleiłam kolejny, trochę bardziej na ludowo:
Decoupage to wciąż dla mnie czarna magia i mało co wychodzi mi tak jak bym chciała.
W podobnej kolorystyce stworzyłam też swoje pierwsze african flowers. Chciałam sobie zrobić łapkę kuchenną w żywych kolorach. Hmmm, na łapkę to moje "coś" jest ciut duże, ale idealnie sprawdza się jako podkładka:
I jeszcze mam dla Was dwa zaproszenia. Wszystkie szydełkujące dziewczyny zapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu na blogu Klub Twórczych Mam - tym razem tworzymy mandalę. Po wykonaniu swojej można ją ofiarować na cel charytatywny. Zajrzyjcie do KTM tam doczytacie o co chodzi. Może sam opis mandali jest ciut zawiły (przynajmniej dla mnie, bo generalnie anty schematowa jestem) ale zrobiłam już 13 okręgów i w razie czego mogę pomóc w odczytywaniu angielskiej instrukcji :))
Jeśli chodzi o drugie zaproszenie to obiecałam zdjęcia ze Szwajcarii. Myślę, że to nie jest dobre miejsce na ich umieszczenie, to blog typowo robótkowy i chciałabym aby takim pozostał. Jeżeli macie ochotę zobaczyć cz. 1 mojej relacji to zapraszam na: http://zatrzymujac-chwile.blogspot.com/
Wszystkim bloggerkom i bloggerom życzę wielu fajnych chwil i frajdy z tego co robicie, ciekawych i owocnych znajomości, aktywnych czytelników/podglądaczy - to wszystko z okazji Międzynarodowego Dnia Bloggera :))
Domki chyba dla koliberków :) ale przepięknie ozdobiłaś. Podkładka "pachnie" latem, jest kolorowa i wesoła jakbyś zaklęła w czasie jakiegoś motyla.
OdpowiedzUsuńAniu Przesliczny ten domek jak i ta podkladka :))) Z mila checia zajze na twoj drugi blog :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny domek i podkladka :-)
OdpowiedzUsuńwzięłabym udział w wyzwaniu, aleeeee...
boję się, ze nie zdąże, że nie dam rady publikować recenzji :-/
Witam serdecznie... Twoje zdolne rączki znowu działają !!! Piękna ta podkładka, a domeczek, taki bardziej kurpiowski wydaje się !!! Lecę oglądać Szwajcarię;-))) Buźka gorąca***
OdpowiedzUsuńAniu, jak zwykle nie mogę się napatrzeć... przepiękny domek i łapka!!!
OdpowiedzUsuńBUZIAKI i pewnie, że zajrzę... inaczej być nie może:):):):)
Świetna ta "łapko-podtsawka". Domek też super Ci wyszedł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń