Czas mija. Mam wrażenie, że coraz szybciej ta karuzela się rozkręca.
Ostatnie 10 lat to był prawdziwy roller coaster. Mówiono, że życie dopiero zaczyna się po 30. I dla mnie to był bardzo intensywny czas, który wiele mnie nauczył.
Dostałam porządnie w kość. Straciłam pracę będąc w ciąży z Marcinem, potem szpital, podtrzymanie ciąży. Sądy. Niesprawiedliwe, bo nie da się wygrać z systemem.
Kolejny etap: własna działalność, najpierw do spółki z przyjaciółką. Walka o każdego klienta, wspólne wzloty i upadki, w końcu definitywnie się rozdzieliłyśmy. Od kilku lat jestem wolnym strzelcem, sama sobie szefuję i mogę powiedzieć, że ugruntowałam swoją pozycję na rynku. Nie muszę już walczyć za wszelką cenę. To może dobry czas na rozwój firmy, ale dzieci wciąż jeszcze potrzebują mnie w domu.
Tych ostatnich 10 lat to również droga do spełnienia marzeń - budowa domu.
To był piękny czas, mimo wszystko :)) Na kolejne lata patrzę z optymizmem i z nadzieją, że dzieci okres dorastania przejdą bezboleśnie i spokojnie, że dla mnie to będzie twórczy okres życia.
Niektórzy obiecują sobie zmiany wraz z końcem roku kalendarzowego, a ja złożyłam sobie obietnice rok temu, w tym poście. Nie udało się wszystkiego zrealizować, ale wciąż walczę:
1. Jestem aktywna sportowo, pomaga mi też Pani Dietetyk. Moja tarczyca jest oporna, ale wierzę, że te zbędne kilogramy w końcu mnie opuszczą na dobre.
2. Sprawy zawodowe staram się realizować na bieżąco. Zdarzają się opóźnienia, ale i tak jest dużo lepiej niż w ubiegłym roku :))
3. Ogród niestety wciąż domaga się mojego czasu i mojej pracy. Dom pewnie też, ale w mniejszym stopniu.
4. Mój największy sukces - spotkałam się z Przyjaciółmi. Spędziliśmy weekend pod namiotami, nawiązałam kontakt z bliskimi mi osobami i to bardzo mnie cieszy.
Przez ten czas blog trochę się zakurzył, ale i tu postaram się bywać częściej.
Podsumowując, jestem szczęśliwa. Mogłoby być lepiej, doskwiera mi szczególnie punkt pierwszy z mojej listy. Ale wierzę, że się uda :))
Wracając do tych okrągłych urodzin ... Pamiętam, że gdy oglądałam Czterdziestolatka wydawał mi się strasznie stary, właściwie to był prawie na tamtym świecie. Na szczęście, ja nigdzie się nie wybieram i mam bardzo dużo planów na najbliższe lata :)))
Dziękuję, że jesteście ze mną w blogowym i realnym świecie, że motywujecie mnie do dalszej pracy.
Ściskam Was i całuję nucąc tę piosenkę ...
Czterdziestolatka
Kochana osiagnelas Baaardzo Duuuzo i Jestem z Ciebie Baardzo Dumna !!! :))) Pokazalas ,ze potrafisz ,ze sie nie poddasz i zobacz jak daleko zaszlas :)) Wszystkiego Najlepszego Aniu Przeeedewszystkim Zdrowka, Usmiechu i Weny Tworczej :))) I taaak tez Samych Sukcesow w pracy !!! Co do 1 punktu ,to widzialam w ostatnim poscie wygladasz Cuuuudownie !!! :))) I tego sie trzymaj :))) Buuuziaki Urodzinowe posylam !!! :)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Bilans na plusie, jesteś zadowolona z życia - to najważniejsze. Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńWitaj!! spełnienia marzeń!! tak naprawdę to życie zaczyna się po czterdziestce, wiem coś o tym, bo zmieniłam kod ponad rok temu, więc przygotuj się na najlepsze!! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia urodzinowe! Niech Ci się szczęści, niech zdrowie dopisuje i niech marzenia się spełniają!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Równolatko! Życzę, aby udało się wszystko to co sobie zaplanowałaś i wymarzyłaś!
OdpowiedzUsuńSto lat Aniu :) I spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńnapisałaś, że jesteś szczęśliwa. Aniu i to jest najważniejsze :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego
Jeszcze raz sto lat Aniu! Dużo pomysłów, więcej czasu na książki i szydełko i wspaniałych przyjaciół.
OdpowiedzUsuńWiesz...Twoje osiągnięcia i stwierdzenie, że "JESTEŚ" szczęśliwa mówią za siebie wszystko!! Niezależnie czy jest pod górkę, czy życie usłane różami, potrafisz wyciągać lekcje, albo cieszyć się jak dziecko :) to najważniejsze...nie ustawać w swoich postanowieniach :) i dbac o to, co najważniejsze- Rodzinę, bliskich i Przyjaciół, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa :) a reszta przychodzi sama ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki, jeszcze raz- WSZYSTKIEGO CO DOBRE!
Kochana, spóźnione, ale szczere życzenia ślę i gratuluję osiągnięć i zrealizowanych postanowień. Możesz być z siebie dumna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj! 40 lat i dopiero życie się zaczyna;) Aniu :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale najszczersze życzenia wszystkiego co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że piszesz, że jesteś szczęśliwa. Nawet jeśli po drodze nie było łatwo :)
Magicznych i rodzinnych Świąt Ci życzę :)
OdpowiedzUsuń