Śmieję się, że to dzieło mojego życia bo nic nie pochłonęło tyle mojego czasu :)
Zrobienie go było dla mnie nie lada wyzwaniem, bo po pierwsze to niewiele dotąd robiłam na drutach, poza kilkoma czapkami, szalikami (gdy byłam nastolatką), kominem (klik), a po drugie to moje pierwsze w życiu warkocze.
Jeszcze nie umiem czytać schematów i ten układ sobie wymyśliłam.
Na kocyk zużyłam 15 motków 100 % wełny Merino Extra Fine firmy Drops. Myślę, że nie będzie się mechacił. Julka nosi drugą zimę swój komin z tej samej włóczki i wygląda praktycznie jak nowy :)
Przyznaję bez bicia, że nie jest pozbawiony wad, których na zdjęciach nie widać i które starałam się zniwelować.
U nowej właścicielki prezentuje się tak:
To mój 100 post! Myślę, że czas na Candy :)) Co byście chciały? Myślę o kolczykach, a może coś na Wielkanoc?
Mam nadzieję, że wróciłam na dobre i dłuższych przerw już nie będzie :))
Ściskam Was gorąco!
Ania
Piękny kocyk. Pierwsze warkocze? Trudno uwierzyć :-)
OdpowiedzUsuńKolczyków nie nosze więc głosuję za czymś na Wielkanoc :-D
Kocyk wyszedł Ci super:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, kocyk piękny. Ponieważ kiedyś robiłam na drutach, wiem co oznacz 15 motków :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kocyk ! Bardzo mi się podoba układ warkoczy :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca.
Pozdrawiam serdecznie.
Kochana, ale się "nadziubałaś"... cudowne dzieło wyszło spod Twoich paluszków !!! Witaj spowrotem, zdrowka Wam wszystkim życzę !!!
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk! W ogóle przez myśl by mi nie przeszło, że to pierwsze warkocze w Twoim wykonaniu. :)
OdpowiedzUsuńWiem, że pochłania kocyk dużo pracy sama wydziergałam dla malucha. Podziwiam jest piękny i kolorek cudny z chęcią będę odwiedzać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny kocyk z warkoczami.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo serdecznie :) Warkocze naprawdę pierwsze tu się uczyłam, na potrzeby tego koca zresztą http://na-moim-zapiecku.blogspot.com/2015/09/mam-lenia.html Robienie na drutach sprawia wielką frajdę choć zdecydowanie wolniej przybywa robótki niż w przypadku szydełka.
OdpowiedzUsuńwwwwo - istne cudo (majstersztyk i w ogóle) - wygląda zjawiskowo
OdpowiedzUsuńŚliczny! Warkocze takie równiutkie:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk. Podziwiam, bo ja niestety na drutach potrafię tylko proste szaliki ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń