Strony

czwartek, 19 listopada 2015

12 czapek w 1 rok - podsumowanie

Ufff, wyzwanie czapkowe dobiegło końca.
Najbardziej cieszę się z faktu że dotrwałam, choć w czerwcu i lipcu nie zrobiłam żadnej czapki.
Mimo tego udało mi się wydziergać więcej czapeczek niż 12, choć niektóre z nich były tycie, tyciuteńkie ;) Za to wszystkie zrobione z głowy, bez schematu, choć oczywiście mniej lub bardziej podobne można w internecie odnaleźć.

Oto moje czapki:

1. listopad 2014 (czapka dla Marcina - druty, włóczka Merino Extra Fine Drops)


2. grudzień 2014 (czapka dla Julki - druty, włóczka Baby Merino Drops)


3. styczeń 2015 (dziecięcy komplecik - szydełko, włóczka Baby Merino Drops)


 4. styczeń 2015 (dziewczęca czapka - druty, włóczka Baby Merino Drops)

5. luty 2015 (dziecięca czapeczka - druty, włóczka  Baby Alpaca Silk Drops)


6. luty 2015 (chłopięcy komplet - czapka robiona szydełkiem, włóczka Merino Extra Fine Drops)


7, 8, 9, 10 marzec 2015 (czapeczki dla jajek w Wielkanocnej dekoracji - szydełko, druty, resztki bawełnianych włóczek)


11. kwiecień 2015 (wiosenny kapelusik - szydełko, włóczka Baby Alpaca Silk Drops)


12. i  13. maj 2015 (wiosenne czapeczki do chrztu - szydełko, włóczka akryl)


14 i 15. sierpień 2015 (zimowe wielkie czapy - szydełko, włóczka my boshi)



16. wrzesień 2015 (urocza bonnetka - szydełko, włóczka Baby Alpaca Silk Drops) 


17. październik 2015 r. (czapka do sprucia - druty, resztki włóczki Baby Merino Drops)



Czasem jest tak, że w głowie jest piękna czapka, w później wychodzi nie bardzo. Nie podoba mi się ten szeroki różowy pasek. Czapka na pewno do częściowego sprucia, a może spruję ją całą ... sama nie wiem.


W listopadzie ubiegłego roku startowało nas 57, na obecną chwilę podsumowanie akcji zrobiło 27 dziewczyn - wejdźcie koniecznie (klik) popatrzeć na te wszystkie cudowności.

Co mi dało to wyzwanie? Wróciłam do drutów :)) I teraz odkrywam nowe techniki, przede mną wciąż stoją ażury i zdecydowanie muszę dopracować wzory żakardowe :))

Aż trudno uwierzyć ale u nas dziś pogoda marcowa, słoneczko grzeje, deszcz pada. Wczoraj przeszły burze, po których pokazała się tęcza. I jak w tych okolicznościach szykować się do Świąt Bożego Narodzenia?

Serdeczności Wam posyłam

Ania

7 komentarzy:

  1. Pięknie wyszły Ci te czapeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naliczyłam 17 szt. ale z Ciebie pracuś, Aniu !!! Gratuluję wytrwałości i wspaniałych robótek!!! U mnie zastój jesienny... Pozdrawiam serdecznie i kolejnych kolowoych tęczy życzę ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne czapeczki Aniu :))) Podziwiam za wykonanie , ja na drutach pare tylko rzeczy zrobilam :))) Hmm moze i czasem bym do nich wiecej wrocila ,ale wtedy zniklabym juz na dluuzej :))) A wiec nie ryzykuje :))) Zycze Ci Kochana Slicznej Jesiennej pogody !!! :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne czapki! Aż trudno się zdecydować, która jest najpiękniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu to był dla Ciebie bardzo piękny-czapeczkowy rok:) Wszystkie są super:) NAPRAWDĘ!!!
    pozdrawiam i ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż można napisać? Przegląd pięknych czapek!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz wywołuje mój uśmiech :))