Dzisiaj króciutko:
I oczywiście Szampańskiej Zabawy!!!
Ściskam!
Strony
▼
niedziela, 31 grudnia 2017
piątek, 29 grudnia 2017
Bardzo długi post ...
... bo bardzo długo mnie nie było.
Kiedy zakładałam tego bloga, przenosiłam się z innego miejsca w sieci, wydawało mi się, że gdy blog będzie tylko robótkowy to będzie mi łatwiej być na bieżąco i częściej publikować swoje prace. Niestety nie potrafię tak bez słowa od siebie. A z resztą nie zawsze się tak da, a przede wszystkim chyba jednak tak nie chcę.
Bardzo długo zbierałam się z odkurzeniem bloga, powstało kilka postów roboczych ale wszystkie poszły do kosza. Pewnie wiecie jak to jest, dłuższa przerwa w pisaniu powoduje, że z jednej strony chciałoby się napisać tak dużo, pokazać tak wiele, a z drugiej nie wiadomo od czego zacząć.
Może więc słowem wyjaśnienia, gdzie byłam jak mnie tutaj nie było.
Praca dała mi w ostatnich miesiącach mocno w kość, obowiązków służbowych przybywało, spraw do załatwienia nie ubywało, a prowadząc własną, jednoosobową działalność nie zawsze jest komu zlecić część rzeczy. Bardzo starałam się pozamykać stare, rozpoczęte w tym roku sprawy, aby w nowy rok wejść z czystym sumieniem (no może nie do końca ;) ) i wyprostowanymi sprawami.
Pochwalę się trochę ... przeprowadziłam kampanię edukacyjną dla mieszkańców Gniezna na temat walki ze smogiem. To taki mój malutki osobisty sukces, godziny spotkań w szkołach, na seminariach, dwie dość duże konferencje, radio. To wszystko było bardzo czasochłonne ale przyniosło mi satysfakcję. Potem przyszedł czas na ładowanie akumulatorów i nadrabianie zaległości bo przez ten czas lista spraw niezałatwionych mocno się wydłużyła.
Tym postem też chciałabym nadrobić kilka zaległości, a przynajmniej załatwić najważniejsze czyli podziękować :))
Dziękuję Wam wszystkim za to, że pomimo mojej nieobecności w Pracowni jesteście ze mną i pamiętacie o mnie. Dziękuję za wszystkie życzenia te urodzinowe (rety!ostatni post napisałam z okazji moich urodzin we wrześniu :( ) i te świąteczne.
Od blogowych koleżanek dostałam wiele prezentów i cudownych kartek. Tak dużo, że będą dwa posty :))
Nie jestem w stanie pokazać Wam wszystkich bo część od razu została podkradziona np. przez moją nastolatkę (w szczególności myślę o wszystkich biżutkach :)) ) ale to co udało mi się sfotografować pokażę.
Dziewczyny z Klubu Twórczych Mam zrobiły mi fantastyczny prezent:
Ramka w wykonaniu Darii, oraz gwiazdki zawieszki choinkowe, karteczka, wisior i brelok .
Zakładka z filiżankami i słodkości to od kochanej Eli (karto_flanej)
także śliczny kubeczek z herbatkami, kartki ...
i cudowny obrazek kotów według Rosiny Watchtmeister (Ela wie, że i ja i moja nastolatka uwielbiamy twórczość Rosiny)
A do tego od dziewczyn jeszcze papiery do scrapbookingu :))
Od Asi B. dostałam pudełeczko z pyszną zawartością (uwierzcie mi na słowo, były w nim pyszne kawy i herbaty):
Z Darią (Etoilee) mamy przyjemność spotykać się od czasu do czasu i wymieniamy się przy tych okazjach różnymi upominkami, np. dostałam moje ulubione bransoletki:
Z Justyną (tynką) również wymieniłyśmy w tym roku wiele paczek i wszystkich cudowności nie jestem w stanie pokazać :D pewnie tak jak i te od Darii będą się pojawiały przy różnych okazjach, świętach itp. ale chociaż kilka:
aby nie sprawdziło się powiedzenie, że szewc bez butów chodzi - trafiła do mnie cudna chusta :))
a do chusty perły w postaci bransoletki i kolczyków (te od kompletu dostała moja siostra gdyż niestety mam nie przekute uszy :) ) a turkusowe dostała Julka:
śliczny wianuszek:
i jeszcze skrzyneczka z motywem kotów Rosiny :)
a do skrzyneczki świecznik:
O innych upominkach, w tym świątecznych i wymiankowych napiszę w kolejnym poście (obiecuję że nie będziecie musiały czekać tak długo!) ale jeszcze na koniec bardzo wyjątkowy prezent od wyjątkowej osoby - od Pawełka, syna Handalutki, który często bawi się razem z nami w wyzwaniach "Zrobione z Mamą" w Klubie Twórczych Mam. Paweł zrobił niesamowitą niespodziankę przygotowując box z niespodzianką:
a w środku życzenia i słodkości (ciekawe skąd wiedział, że łasuch ze mnie :))) )
Wszystko bardzo pomysłowo zrobione :) Naprawdę jestem pod wrażeniem :))
Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję!
To bardzo wzruszające otrzymywać takie piękne, wykonane ręcznie upominki i poznać grono tak wspaniałych osób.
Dziewczynom z Klubu Twórczych Mam dziękuję szczególnie, za to, że nie raz i nie dwa dadzą kopsa w tyłek abym zabrała się do roboty. Boję się, że gdyby nie one, to moja nieobecność byłaby dłuższa, chociaż co najmniej od kilku tygodni bardzo chciałam tu wrócić i napisać kilka słów.
Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku będzie mnie więcej i w Pracowni i na Waszych blogach :***
Ściskam i jeszcze raz dziękuję!
Ania
Kiedy zakładałam tego bloga, przenosiłam się z innego miejsca w sieci, wydawało mi się, że gdy blog będzie tylko robótkowy to będzie mi łatwiej być na bieżąco i częściej publikować swoje prace. Niestety nie potrafię tak bez słowa od siebie. A z resztą nie zawsze się tak da, a przede wszystkim chyba jednak tak nie chcę.
Bardzo długo zbierałam się z odkurzeniem bloga, powstało kilka postów roboczych ale wszystkie poszły do kosza. Pewnie wiecie jak to jest, dłuższa przerwa w pisaniu powoduje, że z jednej strony chciałoby się napisać tak dużo, pokazać tak wiele, a z drugiej nie wiadomo od czego zacząć.
Może więc słowem wyjaśnienia, gdzie byłam jak mnie tutaj nie było.
Praca dała mi w ostatnich miesiącach mocno w kość, obowiązków służbowych przybywało, spraw do załatwienia nie ubywało, a prowadząc własną, jednoosobową działalność nie zawsze jest komu zlecić część rzeczy. Bardzo starałam się pozamykać stare, rozpoczęte w tym roku sprawy, aby w nowy rok wejść z czystym sumieniem (no może nie do końca ;) ) i wyprostowanymi sprawami.
Pochwalę się trochę ... przeprowadziłam kampanię edukacyjną dla mieszkańców Gniezna na temat walki ze smogiem. To taki mój malutki osobisty sukces, godziny spotkań w szkołach, na seminariach, dwie dość duże konferencje, radio. To wszystko było bardzo czasochłonne ale przyniosło mi satysfakcję. Potem przyszedł czas na ładowanie akumulatorów i nadrabianie zaległości bo przez ten czas lista spraw niezałatwionych mocno się wydłużyła.
Tym postem też chciałabym nadrobić kilka zaległości, a przynajmniej załatwić najważniejsze czyli podziękować :))
Dziękuję Wam wszystkim za to, że pomimo mojej nieobecności w Pracowni jesteście ze mną i pamiętacie o mnie. Dziękuję za wszystkie życzenia te urodzinowe (rety!ostatni post napisałam z okazji moich urodzin we wrześniu :( ) i te świąteczne.
Od blogowych koleżanek dostałam wiele prezentów i cudownych kartek. Tak dużo, że będą dwa posty :))
Nie jestem w stanie pokazać Wam wszystkich bo część od razu została podkradziona np. przez moją nastolatkę (w szczególności myślę o wszystkich biżutkach :)) ) ale to co udało mi się sfotografować pokażę.
Dziewczyny z Klubu Twórczych Mam zrobiły mi fantastyczny prezent:
Ramka w wykonaniu Darii, oraz gwiazdki zawieszki choinkowe, karteczka, wisior i brelok .
Zakładka z filiżankami i słodkości to od kochanej Eli (karto_flanej)
także śliczny kubeczek z herbatkami, kartki ...
i cudowny obrazek kotów według Rosiny Watchtmeister (Ela wie, że i ja i moja nastolatka uwielbiamy twórczość Rosiny)
A do tego od dziewczyn jeszcze papiery do scrapbookingu :))
Od Asi B. dostałam pudełeczko z pyszną zawartością (uwierzcie mi na słowo, były w nim pyszne kawy i herbaty):
Z Darią (Etoilee) mamy przyjemność spotykać się od czasu do czasu i wymieniamy się przy tych okazjach różnymi upominkami, np. dostałam moje ulubione bransoletki:
Z Justyną (tynką) również wymieniłyśmy w tym roku wiele paczek i wszystkich cudowności nie jestem w stanie pokazać :D pewnie tak jak i te od Darii będą się pojawiały przy różnych okazjach, świętach itp. ale chociaż kilka:
aby nie sprawdziło się powiedzenie, że szewc bez butów chodzi - trafiła do mnie cudna chusta :))
a do chusty perły w postaci bransoletki i kolczyków (te od kompletu dostała moja siostra gdyż niestety mam nie przekute uszy :) ) a turkusowe dostała Julka:
śliczny wianuszek:
i jeszcze skrzyneczka z motywem kotów Rosiny :)
a do skrzyneczki świecznik:
O innych upominkach, w tym świątecznych i wymiankowych napiszę w kolejnym poście (obiecuję że nie będziecie musiały czekać tak długo!) ale jeszcze na koniec bardzo wyjątkowy prezent od wyjątkowej osoby - od Pawełka, syna Handalutki, który często bawi się razem z nami w wyzwaniach "Zrobione z Mamą" w Klubie Twórczych Mam. Paweł zrobił niesamowitą niespodziankę przygotowując box z niespodzianką:
a w środku życzenia i słodkości (ciekawe skąd wiedział, że łasuch ze mnie :))) )
Wszystko bardzo pomysłowo zrobione :) Naprawdę jestem pod wrażeniem :))
Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję!
To bardzo wzruszające otrzymywać takie piękne, wykonane ręcznie upominki i poznać grono tak wspaniałych osób.
Dziewczynom z Klubu Twórczych Mam dziękuję szczególnie, za to, że nie raz i nie dwa dadzą kopsa w tyłek abym zabrała się do roboty. Boję się, że gdyby nie one, to moja nieobecność byłaby dłuższa, chociaż co najmniej od kilku tygodni bardzo chciałam tu wrócić i napisać kilka słów.
Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku będzie mnie więcej i w Pracowni i na Waszych blogach :***
Ściskam i jeszcze raz dziękuję!
Ania